- Start
Tu się wszystko zaczyna...
- Moje poglądy
Znajdź sojuszników i przeciwników
- Misja
Nasze cele i filozofia działania
- Wszystkie akcje
Wszystkie kampanie i operacje (także linkowane)
- Zjawiska
Lista zjawisk z którymi walczymy
- Warsztat
Zgłoszenia i działania wymagające opracowania lub pracy ochotników
- Poczekalnia
Zgłoszenia w moderacji
swój bojkot
lub alarm
Pokaż innym, co ci się nie podoba.
MY ZAJMIEMY SIĘ RESZTĄ
Jemy pasztet gorszy niż psia karma! |
Występuje w operacjach:
I: Poradnik konsumenta
|
|
To, co znajduje się w puszkach z karmą dla psów, ma lepszą jakość i więcej mięsa i substancji odżywczych niż to co znajduje się w konserwach dla ludzi. |
Akcja w trakcie
Źródło
|
Jemy pasztet gorszy niż psia karma! 03.09.2011, 18:10To, co znajduje się w puszkach z karmą dla psów, ma lepszą jakość i więcej mięsa i substancji odżywczych niż to co znajduje się w konserwach dla ludzi. Sprawdziliśmy kilka produktów, a to, co wyczytaliśmy na etykietach, zatrwożyło nie tylko nas, ale i dietetyka!Zobacz galerię zdjęć (2/6)Dziś polecamy Spory dekolt gwiazdeczki. Ładny? Konkurs. Wygraj prezenty pod ... Zobacz zdjęcia Przystanek Woodstock. Tak się ... Warszawa w zgliszczach - "Miasto ... Podobne artykuły Tak robią cię na jedzeniu! ... Ale historia! Skok na mięso w ... Zobacz co jesz w parówkach. O ... Informacja o tym jest na etykietach. Tu producenci – jak nakazuje im polskie prawo – muszą umieszczać skład produktów. Na pierwszym miejscu muszą się znaleźć te składniki, których jest najwięcej. Co znaleźliśmy w popularnych pasztetach, które można kupić w marketach? Wodę, tłuszcz (głównie wieprzowy), podroby, skóry z kurcząt i indyków, soję. Oraz MOM. Co to jest MOM? To mięso oddzielone mechanicznie – zmielone skóry, chrząstki, ścięgna, tłuszcz, kości, skóry, szyje, chrząstki i resztki z rozbioru tusz i kości. Według prawa to nie jest mięso! – Patrząc na skład tych produktów mam wrażenie, że producenci wrzucają do kotła wszystkie resztki pozostałe z produkcji wyrobów mięsnych, mielą, przyprawiają i sprzedają jako pasztet – ocenia Małgorzata Krukowska.Więcej mięsa jest w pasztecie dla psów – według etykiety na jednej z puszek jest 60% mięsa i wyrobów mięsnych, podczas gdy w jego odpowiedniku dla ludzi – 26 proc. MOM! W mielonce dla psów jest 98% czystej wołowiny, podczas gdy w konserwie z mielonką dla ludzi tylko 77 proc. mięsa (65 % wieprzowiny i 12 % wołowiny). Co na to dietetycy? – Porównując skład produktów dla nas i dla zwierząt jako bardziej odżywcze wskazałabym produkty dla naszych czworonogów, niż dla ludzi – ocenia Małgorzata Krukowska (28 l.) dietetyk. Z etykiet wynika, że w psich przysmakach nie ma takich składników jak skórki czy smalec wieprzowy oraz sól. Ani konserwantów – np. azotynu sodu, który zdaniem naukowców może sprzyjać tworzeniu się komórek nowotworowych. – Te produkty na pewno nie powinny stanowić podstawy zdrowej diety – podsumowuje nasza ekspertka. Małgorzata Krukowska (28 l.) dietetyk Produkty dla zwierząt według etykiet zawierają więcej mięsa niż te dla nas, a dodatkowo w ich skład nie wchodzą dodatki, które nie zawierają substancji potrzebnych w naszej diecie. W psich przysmakach nie ma konserwantów. Gdybym nie znała ich przeznaczenia, poleciłabym konserwy przygotowane dla psów. |
Twój komentarz został dodany i oczekuje na moderację.
Prosimy o cierpliwość.
Komentarze